Nagrobek: Zlokalizowany tuż za kaplicą cmentarną (na płn.- wsch.). Wykonany z żeliwa, w kształcie postumentu na trójstopniowym cokole, zwieńczonego krzyżem.Postument dekorowany rozetami. Napisy na postumencie: "S.P. KSIĄDZ ALEKSANDER BIERNACKI PROBOSZCZ PARAFII CZĘSTOBOROWICE D. 28 LUTEGO 1876 POKÓJ JEGO DUSZY" oraz D.O.M. S.P. KATARZYNIE BIERNACKIEJ UR. W R. 1792 + D. 18 MARCA 1872 NAJLEPSZEJ MATCE WDZIĘCZNE DZIECI"
Tło historyczne: Dominikanin, który po rozwiązaniu zakonu po powstaniu styczniowym został księdzem diecezjalnym. Przyszedł tu na probostwo z probostwa w Krasnymstawie. Człowiek wysokiego wzrostu, nagły, drastyczny, w swoją pięść wierzący, kijem pędził rozum do głowy a pobożność do serca, nikomu nie przebaczający. Stąd początkowo niezrozumiany przez wiernych, ale z czasem ukochany mimo tych cech. Zapowiedział na rok przez śmiercią dzień i godzinę swojej śmierci. Zmarł w dzień swych imienin w 1876 r., pochowany przy płaczu parafian na starym cmentarzu w grobie obok swojej matki.
Obejmując probostwo zastał niełatwe warunki: - kościół w ruinie z dachem na pół gontem, na pół słomą krytym, - bez ołtarzy, na ścianie rozwieszono dywan, przypinano obraz przywożony ze dworu, - beczka służąca za ambonę, - posadzka z białego kamienia ledwo przysłaniająca ziemię, - budynki gospodarze w ruinie, - plebania pobudowana przez ks. Nowinkiewicza zapadła w ziemię, psy wchodziły do środka oknami, nie było gdzie mieszkać, - plebania nowobudowana wąska, ledwo kryta dachem, stojąca tak od 10 lat. Dlatego też zabiera się energicznie do pracy, a pole tu ogromne. Najpierw zaczyna od prac przy kościele: - kładzie posadzkę cementową, - kupuje ornaty, - odnawia kielichy, - buduje ołtarze. Namawia Rozalię i Marcina Wójcików do ufundowania ołtarza św. Izydora, patrona rolników, który stoi do dziś. Następnie zajmuje się plebanią i budynkami gospodarczymi, otoczeniem, tj.: - wykańcza plebanię stojącą od 10 lat, - dobudowuje pokój dla ks. wikariusza, bo mieszkał na dole oraz pokój dla gospodyni, - wstawia okna, drzwi, piece, podłogi, - stawia małą stajnię, oborę, - sadzi lipy na cmentarzu grzebalnym i kościelnym.